Przejdź do treści

POLOWANIE HUBERTOWSKIE 2019

20191103_071358n

Myśliwi od najdawniejszych czasów aż do dziś zabiegali o wsparcie swoich patronów. Na przestrzeni dziejów, w zależności od stopnia rozwoju ludzkości, obowiązującej religii, czy nawet mody opiekunowie łowców zmieniali się. Współcześnie w kulturze europejskiej najpowszechniejszym patronem myśliwych, pośrednikiem między łowcą i Stwórcą, jest święty Hubert.
Hubert jest postacią historyczną. Żył ok. 1300 lat temu na terenie dzisiejszej Belgii. Data jego urodzin nie jest precyzyjnie określona. Różne źródła podają, że było to ok. roku 655. Hubert był potomkiem królewskiego rodu Merowingów, wiódł uporządkowane, bogobojne, życie arystokraty. Przełom nastąpił po sześciu latach małżeństwa. W chwili, gdy żona Huberta musiała wyjechać w długą podróż do swej chorej matki. Na kilka miesięcy Hubert został – jak można to określić współczesnym językiem – słomianym wdowcem. Z wolności tej zaczął korzystać. Żywot wypełniały mu całonocne biesiady w towarzystwie druhów z książęcej drużyny. Dnie spędzał na polowaniach. W łowach zupełnie się zatracił. Polował bez opamiętania. Nie przestrzegał nawet zasady, by dzień święty święcić.  I stało się ! Według różnych źródeł miało to miejsce w dzień Bożego Narodzenia, lub w Wielki Piątek roku – tu też różne wersje – 683, lub 695. Hubert wraz z drużyną wyruszył w lasy Gór Ardeńskich na konne polowanie na jelenie. W pewnej chwili orszakowi jeźdźców ukazał się ogromny biały jeleń – dziesiątak. Hubert ruszył konno za zwierzem. Towarzysze zostali daleko w tyle. Pościg trwał wiele godzin. W pewnym momencie zwierz sam zatrzymał się na leśnej polanie. Także koń Huberta stanął, jak wryty. Psy, towarzyszące księciu, nie chciały atakować zwierza. Hubert dostrzegł, że pośrodku jeleniego wieńca żarzy się świetlisty krzyż. Wówczas jeleń przemówił ludzkim głosem  –  ” Hubercie, czemu niepokoisz biedne zwierzęta, a nie dbasz o zbawienie duszy…..”

 

Jak co roku polowanie Hubertowskie rozpoczęliśmy mszą Św. przy kapliczce Św. Huberta w Majdanie Borowskim.

20191103_071442n20191103_073640n20191103_071434n20191103_070340n20191103_074239n

 

Po Mszy Św. Kapłan dokonał poświęcenia nowych środków transportu dla myśliwych i naganki.

20191103_073714n20191103_073703n20191103_065930

Po uroczystościach rozpoczęliśmy polowanie, zbiórka, odprawa dla myśliwych i naganki.

20191103_082047n 20191103_082055n 20191103_082057n 20191103_082139n 20191103_082149(2)n  20191103_082154n 20191103_082223n 20191103_081615n

Kiedy łowy dobiegły końca spotkaliśmy się przy wspólnym ognisku  w Majdanie Borowskim.

Dziękuję wszystkim za przybycie i wspólne polowanie w miłej i koleżeńskiej atmosferze.

Szczególne podziękowania dla kol. Adama Kwaśniaka  za sprawne, ciekawe i przede wszystkim bezpieczne polowanie, oraz dla jego małżonki pani Agnieszki za przygotowanie poczęstunku.

Zdjęcia z uroczystości i polowania w zakładce galeria.

DARZ BÓR K.G.